SYCYLIA
Co jest bardziej sycylijskie? Co najlepiej nadawałoby się na jakieś ewentualne sycylijskie Wahrzeichen (o ile oczywiście przy tak niesamowitym bogactwie przyrodniczo-historyczno-kulturowym byłoby to w ogóle możliwe do wskazania). Czy byłaby nim na przykład Etna, groźnie górująca nad Katanią, czy może Valle dei Templi pod Akragas? A może Cristo Pantocratore, Allherrscher bądź Weltenherrscher, ukazywany na wspaniałych bizantyjskich mozaikach, spotykanych co prawda w różnych miejscach Włoch, ale tu na Sycylii, w Duomo di Monreale czy w Duomo di Cefalù, zdaje się przemawiających do wyobraźni ze szczególną ekspresją. Które miasto można by w dziejowym rozrachunku uznać za najbardziej sycylijskie? Palermo, stolicę wyspy od średniowiecza, wtedy arabskie i normańskie, a tak jednym jak drugim trochę chyba jakby przytłaczające, czy może byłaby nim przeciwległa Siracusa, la bella doriese, tchnąca spokojem tysiącleci antyczna stolica wyspy, miasto czyste, jasne, otwarte, przejrzyste, szeroko zwrócone ku morskim wiatrom, do dziś ożywiane duchem greckim. A może jakiś współczesny ośrodek przemysłowy, silnie rozbudowany po Seconda Guerra Mondiale w ramach gospodarczej aktywizacji Południa, powiedzmy Gela (Polo Petrolchimico di Gela). Albo jeden z mnogich portów morskich, takie dajmy na to Milazzo, z promami na sąsiednie Wyspy Liparyjskie, kursującymi tam i z powrotem niczym tramwaje wodne, albo Porto Empedocle, portowe przedmieście Agrygentu, skąd odchodzą promy na dość odległe już wyspy Linosa i Lampedusa. Atoli są też tacy, dla których Sycylia la più autentica to nie wybrzeże spienione grzywami morskich fal, to nie wonne gaje pomarańczy, mandarynek i cytryn, to także nie miasta zniszczone przez trzęsienie ziemi (1693) i odbudowane w jednolitym i niepowtarzalnym stylu późnego baroku (Val di Noto). Dla nich jako prawdziwa Sycylia jawi się wnętrze wyspy ze spieczonymi i wyżartymi słońcem na poły już afrykańskim nagimi falistymi wzgórzami (wśród których usadowiły się Enna czy Caltanissetta). Która wreszcie połać wyspy nosi pod pewnymi względami cechy bardziej dla niej typowe, czy w tym mianowicie kontekście będzie nią część zachodnia z takimi siedliskami występku i zbrodni jak Palermo, Trapani i Corleone, czy może niemal wolne od mafii okolice Mesyny, Syrakuz, Ragusy. I czy rzeczywiście Sycylia zawsze była jedynie cywilizacyjną kolonią, jak uważa książę Fabrizio Salina, główny bohater Lamparta, ponadczasowej powieści autorstwa Giuseppe Tomasi di Lampedusa, w słynnym dialogu z reprezentantem jednoczącego Włochy zwycięskiego Piemontu ("Siamo vecchi, Chevalley, vecchissimi. Sono venticinque secoli almeno che portiamo sulle spalle il peso di magnifiche civiltà eterogenee, tutte venute da fuori già complete e perfezionate, nessuna germogliata da noi stessi, nessuna a cui abbiamo dato il 'la'; noi siamo dei bianchi quanto lo è lei, Chevalley, e quanto la regina d'Inghilterra; eppure da duemila cinquecento anni siamo colonia. Non lo dico per lagnarmi: è in gran parte colpa nostra; ma siamo stanchi e svuotati lo stesso"). A może jednak jak tego chce Goethe stanowi Sycylia klucz do całej Italii ("L'Italia senza la Sicilia non è completa, soltanto qui si trova la chiave di tutto").

Usytuowana w centralnej partii Morza Śródziemnego jest Sycylia największą jego wyspą. Przy powierzchni 25,4 tys. km² równa jest z grubsza biorąc wszystkim wyspom greckim oraz niewiele ustępuje zsumowanym trzem innym dużym wyspom tego akwenu (Cypr, Korsyka, Kreta). Stanowi zarazem największą wyspę Włoch oraz siódmą w Europie (trzecią w UE). Leży tuż na południowy zachód od Półwyspu Włoskiego, od jego kalabryjskiego szpicu oddzielona Cieśniną Mesyńską (Stretto di Messina), w najwęższym miejscu (na północy) mierzącą na szerokość jedynie 3,14 km. Oddalona jest 145 km od tunezyjskich wybrzeży Afryki, 284 km od Sardynii i 480 km od greckiego Peloponezu. Na północy Sycylię obmywa Morze Tyrreńskie, na wschodzie Morze Jońskie, zaś na południowym zachodzie wyspa odseparowana jest od Afryki przez cieśninę swego imienia (Canale di Sicilia lub Stretto di Sicilia). Odległości między geograficznie wyznaczanymi przez przylądki punktami krańcowymi wyspy wynoszą 188 km z północy (Capo Rasocolmo) na południe (Capo delle Correnti) oraz 288 km ze wschodu (Capo Peloro inaczej Punta del Faro) na zachód (Capo Lilibeo inaczej Capo Boeo). Niemal zatem trójkątny kształt wyspy znajduje odzwierciedlenie w jej antycznej greckiej nazwie Trinacria (choć nie ma związku z nim historyczny a dziś oficjalny symbol Sycylii). Średnia wysokość nad poziom morza to 441 m, przy czym prawie dwie trzecie leży na ponad 300 m. W przeszło 85% wyspa zajmowana przez wzgórza (61%) oraz różne grupy górskie (24%). Główne z nich, czyli ciągnące się wzdłuż wybrzeża północnego ze wschodu na zachód trzy łańcuchy górskie, a to Monti Peloritani, Monti Nebrodi i Monti Madonie, stanowią jako Appennino Siculo geologiczną kontynuację Appennino Calabro w obrębie Apeninów Południowych (Appennino Meridionale). Na południe od nich, rzec można w drugim rzędzie, wyrastają trzy dalsze grupy górskie. Są nimi od zachodu Monti Sicani oraz góry stanowiące obramowanie dla zwróconej ku morzu równiny Conca d'Oro, na której rozsiadło się Palermo, następnie zaś Monti Erei we wnętrzu wyspy oraz Monti Iblei na południo-wschodzie. Na wschodzie wyrasta Etna (Mongibello). Ten aktywny i największy w Europie stożek wulkaniczny, swym zaśnieżonym wierzchołkiem dostrzegalny już z Cieśniny Mesyńskiej, jest przy 3329 m najwyższym szczytem tak Sycylii jak całej Italii na południe od Alp. Rozciągnięta u jego podnóża na 430 km² aluwialna Równina Katańska (Piana di Catania) składa się wraz ze wspomnianą palermiańską Conca d'Oro (ok. 100 km²), Piana di Gela (250 km²), Piana di Vittoria (420 km²) oraz nizinnym pasem oplatającym wybrzeża na dopełniające całości nizinne 14–15%. Sycylię otacza łańcuszek małych wysp, stanowiących istotny udział wszystkich włoskich tzw. Wysp Mniejszych (Isole Minori). Część z nich zgrupowana jest w trzy większe archipelagi, mianowicie Isole Eolie inaczej Isole Lipari (Wyspy Liparyjskie) zalegające przy północnym brzegu, dalej Isole Egadi u zachodniego cypla, oraz Isole Pelagie między Maltą a Tunezją (wchodząca w ich skład Lampedusa oddalona jest 113 km od Tunezji, 150 km od Malty i 205 km od Sycylii). Poza archipelagami leżą wyspy Ustica (67 km od Palermo) oraz Pantelleria (120 km od Sycylii i 70 km od płw. Cap Bon w Tunezji). Jakieś 90–95 km prosto na południe wyrasta Malta, wyeksponowany ku brzegom afrykańskim bastion Italii i Europy. BTW, Isole Lipari to w czasach Mussoliniego jak wiadomo jedno ze słynniejszych miejsc domicilio coatto inaczej confino, czyli zsyłania w odległe rejony Włoch politycznych przeciwników reżimu, praktykowane zresztą już znacznie wcześniej (wprowadzone tuż po Zjednoczeniu przez Legge Pica 1863). W podobnym charakterze na Isola di Lipari przebywała dwa lata po WWII córka Mussoliniego Edda Ciano (1910–1995). Administracyjnie Sycylia stanowi region, odpowiednik naszego województwa, ze stolicą w Palermo; podobnie jak w przypadku Sardynii oraz trzech przygranicznych regionów na Północy jest to jednostka autonomiczna (regione italiana a statuto speciale). Sycylia i Sardynia tworzą Italię Wyspiarską (Italia Insulare). Będąc obszarowo największym (25,8 tys. km²) regionem Włoch rozczłonkowany jest on na dziewięć jednostek średniego szczebla, z tego aż trzy miasta metropolitalne (Catania, Messina, Palermo) oraz sześć prowincji (Agrigento, Caltanissetta, Enna, Ragusa, Siracusa, Trapani). Stolice trzech wymienionych le città metropolitane, czyli jednostek pokrywających się z obszarem dawnych prowincji swego imienia, są rzecz jasna największymi ośrodkami miejskimi wyspy, zaś za sprawą dwóch z nich, Palermo (675 tys.) i Katanii (320 tys.), jest Sycylia jedynym regionem z dwoma miastami pośród dziesiątki największych w kraju, zarazem jest również jedynym regionem z więcej niż jednym miastem metropolitalnym. Liczba ludności regionu nieco przekracza 5,0 mln. Pod tym względem zajmuje on czwarte miejsce w kraju, za mieszczącymi w swych granicach największe aglomeracje miejskie Lombardią (10,0 mln), Lacjum (5,8 mln) i Kampanią (5,8 mln). Zdecydowana większość ludności żyje na wybrzeżu.

Najstarszymi poświadczonymi przez antyczne źródła mieszkańcami wyspy byli Elymowie na zachodzie, Sykanowie pośrodku, Sykulowie na wschodzie. Od około IX wieku przed naszą erą wyspa, zwłaszcza jej wybrzeża, była terenem kolonizacji, najpierw fenickiej, przykładem Palermo i Trapani, a ciut później greckiej, od wschodu jońskiej jak Zankle (Messana), Naxos, Katania czy Leontinoi, na południu zaś wysuniętej na pierwszy plan doryckiej vide Syrakuzy, Gela, Akragas, Eraclea Minoa, Selinunte. Efektem pierwszej (264–241) oraz drugiej wojny punickiej (218–201) dostała się Sycylia w posiadanie Rzymu. W odróżnieniu od jego wcześniejszych nabytków terytorialnych na kontynencie, gdzie z pokonanymi plemionami zawierano przymierza, Sycylia uznana została za obszar stricte zdobyczny i urządzona jako prowincja rzymska (pierwsza takowa). Gospodarczo spadła do roli dostarczyciela zboża dla Rzymu i takim rolniczym spichlerzem będzie w dużym stopniu niemal po lata nam współczesne. Wraz z upadkiem imperium rzymskiego zajęta została w V wieku przez germańskich Wandalów i Ostrogotów, by w dalszej kolejności przejść pod władztwo Bizancjum (535). Po usadowieniu się Arabów w Afryce Północnej stała się jednym z kolejnych celów ich ataków i w większości opanowana została przez nich na przestrzeni IX wieku (Marsala 827, Palermo 831, Cefalù 857, Enna 859, Syrakuzy 878). Pod panowaniem arabskim wielu mieszańców Sycylii konwertowało się na islam (udział muzułmanów w zaludnieniu wyspy przekraczał wtedy dwie trzecie). Część obszaru włoskiego północna i środkowa była wonczas zjednoczona, przynajmniej formalnie, w ramach średniowiecznego Regno d'Italia oraz Sacro Romano Impero, podczas gdy Południe rozpadało się na domeny arabskie na Sycylii oraz bizantyńskie w Apulii i Kalabrii; istniało ponadto wiele miast nadmorskich w praktyce autonomicznych (np. Neapol). W drugiej połowie XI wieku Arabowie wyparci zostali przez Normanów (zdobycie Palermo 1072). W zamian za papieską inwestyturę oddającą im władzę nad całą południową Italią uznawali oni zwierzchność Rzymu i wspomagali go w walce o uniezależnienie się od cesarzy niemieckich. W 1130 roku ogłosili się królami Sycylii (Ruggero II di Sicilia). Niebawem zaś włączyli do swego państwa kontynentalne posiadłości na Półwyspie Apenińskim z Neapolem, odebrane uprzednio Bizantyńczykom, tworząc jedno z najbardziej prestiżowych królestw średniowiecznego świata. Owa feudalna monarchia normańska ze swą wizerunkowo wschodnią stolicą jest czymś absolutnie wyjątkowym i bezprecedensowym w dziejach Europy, dodatkowo po przejęciu jej królewskiej korony przez władców z dalekiej niemieckiej Szwabii. Dzięki Ludziom Północy, prowadzącym walki tak ze światem arabskim jak z bizantyńskimi schizmatykami, Sycylia, bez mała dwieście pięćdziesiąt lat będąca ziemią islamu, na powrót stała się z kultury europejska, z języka łacińska, z ducha chrześcijańska i katolicka. Dopomogły w tym między innymi monumentalne budowle sakralne, swym rozmachem do dziś budzące podziw, które wznoszono w oryginalnym stylu architektonicznym, przez historię sztuki określanym jako normańsko-arabski albo normańsko-arabsko-bizantyński. We Włoszech czy w Grecji rycerstwo normandzkie powoli wtopiło się w miejscową ludność, lubo do dziś wiele tamtejszych rodów arystokratycznych wywodzi swe początki od normańskich przodków. Po bezpotomnej śmierci ostatniego króla normańskiego władza nad wyspą wie oben erwähnt przeszła po krótkich perturbacjach na kilkadziesiąt lat w ręce cesarzy rzymsko-niemieckich z rodu Hohenstaufów (1194–1266). Klęska Hohenstaufów w zmaganiach z papiestwem sprawiła, iż Królestwo Sycylii trafiło w posiadanie Andegawenów (przenieśli oni jego stolicę do Neapolu). Rządy francuskie, wśród miejscowej ludności bardzo niepopularne, a to głównie za przyczyną ucisku podatkowego, wnet zostały gwałtownie zmiecione przez wybuchłe w Palermo w Poniedziałek Wielkanocny 30 marca 1282 powszechne powstanie, będące rzezią znienawidzonych Francuzów, w dziejach Europy znane jako Nieszpory Sycylijskie (Vespri Siciliani). Jego efektem Królestwo Sycylii dostało się we władanie młodszej linii dynastii aragońskiej (Andegawenom pozostawiono jednak jego kontynentalną część nieformalnie wyodrębnioną w Królestwo Neapolu). W połowie XV wieku jeden z władców Aragonii umieścił pod swym berłem Regnum Siciliae ultra Pharum (Regno di Sicilia) i Regnum Siciliae citra Pharum (Regno di Napoli), oba stanowiące część Korony Aragońskiej, przyjmując tytuł króla Obojga Sycylii (Rex Utriusque Siciliae). Także w dalszych periodach Sycylia i Neapol, będąc osobnymi królestwami, tworzyły przejściowo unię personalną. Wraz z Aragonią, po połączeniu się tejże z Kastylią, oba państwa weszły jako wicekrólestwa w skład Hiszpanii. Rezultatem wojny o sukcesję hiszpańską (1701–1714) Sycylia trafiła wprzódy (1713) pod panowanie Sabaudii, która drogą wymiany na Sardynię odstąpiła ją Austrii (1720), ta zaś z kolei oddała ją bocznej linii hiszpańskich Burbonów (1735). Po przeszło więc dwustu latach mniej lub bardziej bezpośrednich rządów hiszpańskich oba merydionalne królestwa odzyskały niezależność pod władztwem wprawdzie hiszpańskich lecz z czasem coraz bardziej własnych Burbonów (Borbone di Napoli, Borbone di Sicilia). Sycylia i Sardynia były jedynymi regionami włoskimi poza zasięgiem panowania czy wpływów napoleońskich, stanowiąc schronienie odpowiednio dla Burbonów z Neapolu i Sabaudów z Turynu. Po kongresie wiedeńskim Regno di Sicilia i Regno di Napoli połączono w Regno delle Due Sicilie (1816). Opanowane przez Garibaldiego podczas Spedizione dei Mille (Sbarco a Marsala 11 V 1860) zasiliło ono zjednoczoną Italię (1861). Podobnie jak w innych regionach odbyło się to drogą formalnego plebiscytu, urządzonego w prowincjach sycylijskich i neapolitańskich 21 października 1860 roku a prześwietnie sportretowanego w Lamparcie.

Palermo. Miasto na północnym wybrzeżu Sycylii, nad Morzem Tyrreńskim, w zatoce swego imienia, u podnóża zamykającego ją skalistego Monte Pellegrino, na równinie Conca d'Oro. Polityczne, administracyjne, gospodarcze serce Sycylii. Przybyszom z krain na północy Europy miasto gwarantuje spotkanie ze światem kształtowanym na przestrzeni tysiącleci przez siły historycznie, kulturowo i społecznie niekiedy bardzo odmienne, pełnym na ogół nieznanych im acz fascynujących przeciwstawień. Tak oto mamy tutaj obok siebie przepojony wschodnią mistyką splendor bizantyjskich mozaik, tajemniczo czerwone arabskie kopuły, pamiątki po normańskich królach i rzymsko-niemieckich cesarzach, niezliczone barokowe kościoły, klasztory, pałace, wille. Santa Rosalia patronująca miastu, Cosa Nostra, której wiszący nad nim cień daje się niestety zauważyć, z jednej strony cisza muzealnych wnętrz, z drugiej zaś gorączkowa krzątanina targowisk, gdzie sprzedawane są wielkie półżywe ryby tudzież inne egzotyczne dla nas morskie stworzenia (ok. 20% włoskich połowów pochodzi z wód wokół Sycylii), wreszcie zaniedbane kwartały mieszkaniowe w samym środku miasta oraz przeciążony ruch uliczny dopełniają obrazu sycylijskiej stolicy. Miasto założone zostało w VII wieku dawnej ery przez Fenicjan. Grecy nazwali je Panormos (Tutto-Porto). Podczas pierwszej wojny punickiej było ważnym punktem oporu Kartagińczyków (zdobyte przez Rzymian 254). Do rangi naczelnego miasta Sycylii awansowało pod panowaniem arabskim. Opisy geograficzno-podróżnicze z onej epoki stawiają je na równi z takimi centrami świata islamskiego jak Bagdad czy Kordoba. Miasto nabrało wonczas charakteru tętniącej życiem wschodniej metropolii, rojnej od magazynów i sklepików, jaką po części zostało do dziś. Z kolei okoliczne żyzne sycylijskie ziemie pokryły się uprawami różnych owoców cytrusowych, morwy, bawełny czy trzciny cukrowej. Widząc te wszystkie wspaniałości późniejsi zdobywcy normańscy pewnie nie mogli pohamować zdumnienia i wydawało im się że oto przybyli do innego świata. W dobie nowożytnej Palermo, mimo iż już nie la magnifica e splendida metropoli z czasów normańskich, kulturalnie promieniująca na całą Europę, wciąż było jednym z kilku najludniejszych ośrodków miejskich całego zespołu śródziemnomorskiego, włącznie z obszarami muzułmańskimi, zaś wśród miast włoskich jeszcze w XIX wieku plasowało się na drugiej pozycji, wyprzedzane tylko przez Neapol, stolicę Królestwa Obojga Sycylii. Obecnie liczy blisko 700 tys. mieszkańców, zaś cały obszar teraz definiowany jako Città Metropolitana di Palermo a do 2015 roku jako Provincia di Palermo, czyli po prostu powiat palermski, sięga 1,3 mln. Wartości te wysuwają Palermo na piąte miejsce w Italii, większe odeń są jedynie ośrodki włoskiej Wielkiej Czwórki (Rzym, Mediolan, Neapol, Turyn). Układ urbanistyczny centralnej części miasta jest nadspodziewanie łatwy do ogarnięcia, jako iż zasadniczo opiera się na dwóch (trzech) ciągach komunikacyjnych. Stanowią je wychodzące z rejonu czołowej Stazione Centrale równoległe do siebie Via Roma oraz Via Maqueda. Obie ulice trawersowane są (we wzajemnie bliskiej odległości) przez główną oś miasta, którą tworzy Corso Vittorio Emanuele lub skromniej Via Vittorio Emanuele II. Przecięcie Via Maqueda z Via Vittorio Emanuele następuje na Quattro Canti (Cztery Rogi). Plac ten, oficjalnie Piazza Vigliena, powstał w latach 1609–1620, stąd też skrzyżowanie owo uważane bywa za il famoso incrocio di epoca barocca. W pobliżu cieszy oko barokowa fontanna Pretoria z XVI wieku, pierwotnie przeznaczona dla Florencji, jeden z symboli miasta (choć w mniejszym stopniu niż Fontana dell'Elefante dla Katanii). Samo Corso (Cassaro) startuje pod Porta Felice koło starego portu (La Cala) i wiedzie prosto do Palazzo dei Normanni, inaczej Palazzo Reale, dziś siedziby regionalnego parlamentu sycylijskiego. Za Porta Nuova, przez stulecia najważniejszej bramy wjazdowej drogą lądową, Corso Vittorio Emanuele przechodzi w stanowiące wylot z miasta Corso Calatafimi. Łączy ono z Palermo satelickie miasto Monreale. Miejscowość ta słynie z normańskiej katedry, wraz z innymi zabytkami architektury normańsko-arabskiej, przykładowo Cappella Palatina czy Chiesa di San Giovanni degli Eremiti w Palermo albo Duomo di Cefalù, uznanej przez UNESCO za Patrimonio dell'Umanità (2015). Z kolei okrążywszy sterczące nad portem u przeciwległego krańca, przy 609 m widoczne zewsząd wapienne Wzgórze Pielgrzymie, zdaniem Goethego das schönste Vorgebirge der Welt, w swych rozpadlinach skalnych kryjące sanktuarium Rozalii Sycylijskiej, dotrze się do popularnego podmiejskiego kąpieliska morskiego Mondello. Czeka tu wspaniała piaszczysta plaża około półtorakilometrowej długości wciśnięta między klify Monte Pellegrino i Monte Gallo.

SICILIA 1992BALLADA WOLNOŚĆ 1990–2000. SYCYLIA CZERWIEC-LIPIEC 1992 (NOT TO BE CONFUSED WITH SYCYLIA BY PKP-ČSD-ÖBB-FS RAIL PAŹDZIERNIK-LISTOPAD 1992). PILOTOWANIE TAMŻE WYCIECZKI. PIERWSZA MOJA. DWA MIESIĄCE PO KURSIE PILOTÓW. KURSIE OCZYWIŚCIE PRAWDZIWYM. TO ZNACZY PAŃSTWOWYM (PRAKTYKA WIEDEŃ). ZAKOŃCZONYM PAŃSTWOWYM EGZAMINEM (UKFIT WARSZAWA). HANDLÓWKA. CZYLI RZUT VEL SKOK NA WODĘ. JAK BARDZO GŁĘBOKĄ. TAK BARDZO SPECYFICZNĄ. WTEDY HANDLÓWKI NA SYCYLIĘ BYŁY DOŚĆ POPULARNE. OCZYWIŚCIE W OKREŚLONYCH KRĘGACH I ZASADNICZO CHYBA BARDZIEJ O ILE NIE WYŁĄCZNIE W POLSCE CENTRALNEJ. Z GRUBSZYCH RZECZY WOŻONO NA SYCYLIĘ TZW. OPTYKĘ. BAZAROWY IMPORT Z ZSRR. LORNETKI. NOKTOWIZORY. ZENITY. ITP. NADTO RÓŻNĄ TAKŻE RUSKĄ DROBNICĘ. NAWET PAMIĄTKOWE MONETY RUBLOWE. Z LENINEM. ALBO Z KOLEJNYMI ROCZNICAMI WIELKIEJ SOCJALISTYCZNEJ REWOLUCJI PAŹDZIERNIKOWEJ. BIURO I GRUPA KIELCE. PLUS KILKA OSÓB RADOM. SKŁAD SPOŁECZNY GRUPY. KLASYCZNO-PODRĘCZNIKOWE DROBNOMIESZCZAŃSTWO. WŁAŚCICIELE SKLEPIKÓW I SKLEPÓW. ZATEM KATEGORIE WONCZAS RELATYWNIE ZAMOŻNE. ZADANIA PILOTA NA TAKICH IMPREZACH. JEDNO. BARDZO TRUDNE. ZAŁATWIENIE GRANICY. GŁÓWNIE TEJ Z AUSTRIĄ LUB BAWARIĄ. STĄD JĘZYK NIEMIECKI. DRUGIE. DLA ODMIANY BARDZO ŁATWE. UZYSKANIE NA MIEJSCU (USTNEGO I NIEFORMALNEGO) POZWOLENIA NA HANDELEK U LOKALNYCH WŁADZ. TJ. PO PROSTU NA POLICJI. STĄD PER ANALOGIAM JĘZYK WŁOSKI. OK. START Z KIELC. SPOD HALI NA ŻYTNIEJ. (BTW. W RADOMIU BRANO START POD KATEDRĄ). TOWAREM AUTOKAR WYPEŁNIONY PO BRZEGI. KIERUNEK CIESZYN. TAM PIERWSZA COFKA. NASTĘPNIE COFKI Z NASTĘPNYCH GRANIC. UPORCZYWE FORSOWANIE KOLEJNYCH I KOLEJNYCH PRZEJŚĆ. I TYCH MNIEJSZYCH. I TYCH WIĘKSZYCH. DO CZECHOSŁOWACJI. NA WĘGRY. DO AUSTRII. CAŁA ICH PLEJADA. KRNOV. LAA AN DER THAYA. VÁMOSSZABADI. HEILIGENKREUZ. UM NUR EINIGE BEISPIELE ZU NENNEN. JUGOSŁAWIA. CHORWACJA (KOPRIVNICA ČAKOVEC) I SŁOWENIA (PTUJ). PRÓBA PRZEDOSTANIA SIĘ TAMTĘDY DO TRIESTU. NA GRANICY SŁOWEŃSKIEJ UKŁAD TAKI. MOŻECIE JECHAĆ DALEJ. ALE TOWAR NIE W AUTOKARZE. LECZ OSOBNO. OK. KEIN PROBLEM. GRUPA ZOSTAJE I CZEKA NA GRANICY. JA ZAŚ W TOWARZYSTWIE JEDNEGO Z WYCIECZKOWICZÓW STOPEM DO NAJBLIŻSZEGO MIASTA (JW. PTUJ). TAM NA OTOGARA PTUJ ZAŁATWIAM BUSA. WYMONTAŻ ZEŃ SIEDZEŃ. WYPEŁNIENIE GO TOWAREM. SŁOWEŃSKI KIEROWCA BUSA I JEDNOCZEŚNIE JEGO WŁAŚCICIEL OBOK KTÓREGO SIEDZĘ W SZOFERCE "ZWYKŁY" KASJER ZE WSPOMNIANEGO DWORCA AUTOBUSOWEGO OPERUJE JĘZYKIEM NIEMIECKIM NICZYM SWOJĄ (DRUGĄ) MUTTERSPRACHE. W SUMIE KEIN WUNDER. MITTELEUROPA. ALE TA PRAWDZIWA. NIE TA PRZYSZYWANA. OPOWIADA MI O SWOIM PTUJU. MIEŚCIE PRZEWSPANIALE NAD DRAWĄ POŁOŻONYM. ANTYCZNYM RZYMSKIM POETOVIUM VEL POETOVIO. TYM SAMYM WIĘC DICIAMO COSÌ PRZYBLIŻAJĄC ITALIĘ. WRESZCIE ITALIA. ZMĘCZENIE MIJA W OKAMGNIENIU. PO KILKUDNIOWEJ MITRĘDZE I ŚRODKOWOEUROPEJSKICH (MIMO WSZYSTKO JEDNAK) SMĘTKACH WRACA ENERGIA. RADOŚĆ. WIGOR. ŻYCIE. PĘDEM I PROSTO NA KONIEC WŁOSKIEGO BUTA. AREA DI SERVIZIO GDZIEŚ W POŁOWIE DROGI. W TOSKANII. TABLICE OSTRZEGAWCZE PRZED WĘŻAMI. PO KILKUNASTU GODZINACH MEZZOGIORNO (PRECYZYJNIEJ MERIDIONE). PÓŹNOWIECZORNO-GRANATOWE NIEBO NAD KALABRIĄ. A W AUTOKARZE CIEMNA NOCKA KSIĘŻYCOWA NAD DOLINĄ. CZERWONE I BURE I BURE. MALOWANE NA NIEBIESKO OKIENNICE. CZEMU ONI CZAROWNICĄ CIĘ NAZWALI. ITP. OT. WEDLE GUSTU WYCIECZKOWICZÓW. NA PRZEPRAWIE W MESYNIE WRACAJĄCA DO POLSKI GRUPA Z WARSZAWY. Z AUTOSTRADY NA PALERMO ZJAZD DO MILAZZO. NB. MILAZZO TO MIASTO WAŻNE DLA WŁOSKIEGO RISORGIMENTO. PROMENADA NADMORSKA NAD MAR TIRRENO. TUTAJ BĘDZIE SZEDŁ HANDELEK. ONI ROZKŁADAJĄ SIĘ Z TOWAREM TUŻ PRZY PLAŻY. A JA WYLEGUJĘ SIĘ NA PLAŻY. SKRZYNKI BEZPŁATNYCH OWOCÓW Z OKOLICZNYCH STRAGANÓW. STADTBUMMEL. BEZCELOWE SZWENDANIE SIĘ PO MIEŚCIE. ZAGLĄDANIE. TO TU. TO TAM. ORWO-FOTA ABGELICHTET ZAGADNIĘTYM NA ULICY (MŁODSZYM) MAŁOLATOM. WYPAD PROMEM NA LIPARI. BOŻE. BYĆ WŁOCHEM I SPĘDZIĆ ŻYCIE GDZIEŚ W TAKIM MIEJSCU. WYGRZANYM. WYSŁONECZNIONYM. GORĄCYM. I DOSŁOWNIE. I W PRZENOŚNI. TAK PARĘ ŁADNYCH DNI. W MILAZZO KOŃCZY SIĘ (TZW.) RYNEK ZBYTU. W POSZUKIWANIU TEGOŻ KRĄŻENIE PO SYCYLIJSKIM INTERIORZE. W TRÓJKĄCIE MILAZZO-MESSINA-TAORMINA. MIĘDZY MAR TIRRENO A MAR IONIO. OSTATECZNIE POWRÓT NA PÓŁNOC. BARCELLONA (POZZO DI GOTTO). MIASTO W SĄSIEDZTWIE MILAZZO I ZBLIŻONE DOŃ WIELKOŚCIĄ. TUTAJ TROCHĘ DŁUŻEJ. BO OKOŁO DZIESIĘCIU DNIU. HANDELEK W SAMYM ŚRODKU MIASTA. NA PLACYKU Z POMNIKIEM DEDYKOWANYM MIEJSCOWYM POLEGŁYM PODCZAS PRIMA GUERRA MONDIALE. AKTYWNOŚCI GENERALNIE TE SAME CO W MILAZZO. CHOĆ TROCHĘ Z DALA OD MORZA. TEDY TROCHĘ MNIEJ PLAŻOWANIA. BILD ZEITUNG ZAMÓWIONA W KIOSKU (BY WIEDZIEĆ CO TAM W ŚWIECIE). BRATU ZA QUATTORDICIMILA LIRE JAKO UPOMINEK KUPIONA POTĘŻNA FLAGA JUVENTUSU TURYN. PONOWNA AWARIA AUTOKARU. TA SAMA CO WCZEŚNIEJ NA AUTOSTRADZIE W AUSTRII. POMOC ZAPRZYJAŹNIONEGO WŁOCHA. NIEDZIELNA MSZA ŚWIĘTA. RZECZ JASNA TAKA SAMA JAK W POLSCE. NO BO I JAKAŻ MIAŁABY BYĆ. SPOTKANIE KOLEJNEJ GRUPY Z POLSKI. JAK SIĘ OKAZUJE Z RADOMIA. PO JAKIMŚ MIESIĄCU TEJ SYCYLIADY START DO POLSKI. ZWISCHENSTOPP NEAPOL. TAM CAŁODNIOWE ZAKUPY NA MIEJSCOWYCH GIGANTYCZNYCH TARGOWISKACH. ODZIEŻY. JA PO PARĘ SZTUK DLA SIEBIE. WYCIECZKOWICZE ZAŚ CAŁYMI TORBAMI NA HANDELEK W POLSCE. KRÓTKI WIECZORNY ZJAZD DO RZYMU NA Z LEKKA JUŻ PUSTAWĄ PIAZZA SAN PIETRO (20.00-21.00). Z PADWY TELEFON DO DOMU. ŻE JUŻ W PADWIE I TYM SAMYM JUŻ ZA JAKIEŚ DWADZIEŚCIA GODZIN W KIELCACH. PIĘKNO (ONGISIEJSZYCH) HANDLÓWEK. GŁÓWKOWANIE. KOMBINOWANIE. MYŚLENIE. STAWIANIE CZOŁA CO RUSZ TO NOWYM WYZWANIOM. JEDNAK PRZEDE WSZYSTKIM I NADE WSZYSTKO. A TAKŻE RZEC MOŻNA W ZAMIAN ZA POWYŻSZE. WOLNOŚĆ & SWOBODA. ABSOLUTNA. CAŁKOWITA. TOTALNA. KEIN ABSOLUTES MUSS. ŻADNE KONIECZNIE TRZEBA. ŻADNA REALIZACJA PROGRAMU. ITP. SŁUCHAJCIE. ZOSTAJEMY TUTAJ JUTRO. CZY MOŻE WALIMY DOKĄDŚ INDZIEJ. NA KATANIĘ. NA PALERMO. NA EGADY. ERINNERUNGEN ERINNERUNGEN. WSPOMNIENIA WSPOMNIENIA. EUROPA EUROPA.

Siracusa. "Trudno opisać radość, z jaką to miasto ujrzałem, miasto, które mię tyle zajmowało w młodości, tyle żalu wzniecało w wieku dojrzalszym. Bo jakże nie żałować, że się piękne zamiary Alcybiadesa na pierwszym nie powiodły podskoku; jakże nie żałować, że ukształceni Atenowie nie opanowali Syrakuzy, a potem całej Sycylii, a potem Italii i wszystkich brzegów Śródziemnego Morza, i że nie założyli tu wielkiej monarchii – oni, Grecy, co już mieli Herodota i Sofoklesa, nie owi barbarzyńcy Rzymianie, co zamiast tragedii Sofoklesa bawili się walką dzikich zwierząt i nieludzką gladiatorów rzezią" (Michał Wiszniewski, Podróż do Włoch, Sycylii i Malty). Miasto na południowo-wschodnim wybrzeżu Sycylii, nad Morzem Jońskim, łączącym Italię z Grecją, w obszarze ujściowym rzek Anapo i Ciane. Stolica prowincji swego imienia. Przy 120 tys. mieszkańców czwarte największe miasto Regionu Sycylijskiego. Jedno z bezsprzecznie nadrzędnych miejsc świata antycznego, najpotężniejsze wonczas miasto Sycylii, długie stulecia centrum sycylijskich Greków, miasto przez Cycerona przedstawiane jako più grande e la più bella città greca. Nazwa miasta, którego okolice pierwotnie zamieszkiwali Sykulowie, wywodzona jest od mokradeł nad brzegami dwóch wspomnianych rzek. La polis di Syrakousai założona została w roku 734 starej ery przez greckich osadników z doryckiego Koryntu. Pod władzą wybitnych jednostek, nazywanych przez historiografię tyranami, notabene będącą charakterystyczną formą rządów na greckim Zachodzie (w odróżnieniu od właściwej Grecji), tutaj trwającą od 485 roku z przerwami jakieś dwa stulecia, stały się Syrakuzy politycznie pryncypalnym czynnikiem na Sycylii (nadto jednym z przodujących kulturowo ośrodków całej szerzej ujmowanej Magna Graecia). Antyczne Συρακοῦσαι były miejscem, gdzie Platon wierzył w możliwość realizacji nakreślonych przez siebie zasad państwa idealnego kierowanego przez myślicieli, filozofów, humanistów, intelektualistów (słowem przez ludzi po prostu mądrych i dobrych). Opanowane przez Rzymian (212) w toku drugiej wojny punickiej, po dwuletnim oblężeniu (podczas rzezi miasta dokonanej po jego zdobyciu zginął Archimedes zamordowany przez prymitywnego żołdaka), wyznaczone zostały na stolicę zorganizowanej na wyspie rzymskiej prowincji. W okresie bizantyńskim, ze względu na zagrożenie Konstantynopola przez Arabów, Syrakuzy były jeszcze przez kilka lat w połowie VII wieku rezydencją cesarską. Arabowie przenieśli stolicę wyspy wpierw przejściowo do Agrygentu, a potem ostatecznie do Palermo, czym miasto straciło swą dzierżoną od ponad tysiąca lat dominującą pozycję. Pulsujące śródziemnomorskim życiem historyczne centrum Syrakuz usytuowane jest na przybrzeżnej wysepce Ortygia (pow. poniżej 1 km²). Skąd miasto ekspandowało na stały ląd, składając się w okresie antycznym z pięciu części (Ortigia; Neapolis, Tiche, Acradina, Epipoli). Wśród rozlicznych na Ortygii pamiątek przeszłości najcenniejsze są rzecz jasna te pochodzące z czasów greckich, czyli Tempio di Apollo i Tempio di Atena (w VII wieku przekształcona w chrześcijańską bazylikę, obecnie Duomo di Siracusa; nb. trudno w jej murach oprzeć się wrażeniu pewnej pogańskiej obcości podobnie jak w andaluzyjskiej Gran Mezquita de Córdoba). Bardzo przyjemnym miejscem jest źródło Aretuzy zasłane papirusem (dziko rośnie on także wzdłuż rzek Anapo i Ciane; Riserva naturale Fiume Ciane e Saline di Siracusa). Isola di Ortigia oraz tzw. zona umbertina na stałym lądzie, spojone ze sobą mostami, rozdzielają syrakuzański port, nb. jeden z najbardziej naturalnych we Włoszech, na Porto Piccolo od północy (miejscami molto pittoresco) oraz na Porto Grande od południa. Z otoczenia Foro Siracusano, ongiś greckiej agory a teraz zieleńca miejskiego u zachodniego krańca Corso Umberto, wychodzi Corso Gelone, nazwane tak dla upamiętnienia Gelona, tyrana miasta Gela oraz od rzeczonego roku 485 pierwszego tyrana Syrakuz (także inne tutejsze ulice noszą nazwy różnych związanych z miastem antycznych postaci, np. sąsiednia Via Agatocle czy Piazza Archimede na Ortygii). Ta wytyczona w układzie południe-północ główna ulica leżącego na stałym lądzie nowego miasta prowadzi do urządzonej w latach 50. strefy archeologicznej (Parco Archeologico della Neapolis). Park kryje między innymi pozostałości wykutego w litej skale teatru greckiego, przy średnicy 138 m i pierwotnie z 67 rzędami siedzeń jednego z większych w świecie greckim, tudzież słynne starożytne kamieniołomy (Latomia del Paradiso) ze sztuczną grotą, za sprawą kształtu podobnego do ludzkiego przewodu słuchowego oraz specjalnych walorów akustycznych nazwaną Ucho Dionizosa (Orecchio di Dionisio). W kierunku wschodnim od parku wznosi się Santuario della Madonna delle Lacrime (Madonna der Tränen). Wystrzelająca ku niebu budowla, stawiana w latach 1966–1994, widoczna jest z każdego punktu miasta; lokalna religiosità, jak w Palermo związana ze Świętą Rozalią a w Katanii ze Świętą Agatą tak w Syrakuzach skupiona wokół Świętej Łucji, niewątpliwie otrzymała w tym obiekcie poważne wzmocnienie. Na wybrzeżu jońskim między miastami Augusta a Siracusa ulokowano po II wojnie światowej gigantyczny kompleks przemysłowy (Polo Petrolchimico Siracusano). Potężne zakłady chemiczne widać z biegnącej brzegiem morza linii kolejowej od Katanii i Mesyny (jedna z dwóch głównych nitek na wyspie). Stosunkowo skromny budynek Stazione di Siracusa znajduje się tuż na zachód od Corso Gelone u jego południowego krańca. W drugiej połowie lat 90. zlikwidowano tory kolejowe biegnące niemal środkiem miasta (wzdłuż Via Agatocle) i choć uciążliwe dla mieszkańców przysparzające mu chyba jednak pewnego dodatkowego uroku (np. tradycyjne zapory kolejowe przy Corso Gelone czy Via Piave). Tym sposobem syrakuzański dworzec kolejowy przeformowano z przelotowego na czołowy. Świadomość dziejów głębokich na prawie trzy tysiące lat, dobrze zachowane zabytki grecko-rzymskie, a także ze wszystkich późniejszych epok, w zestawieniu z unikalną na skalę Europy przyrodą (cibora papirusowa) czynią z Syrakuz miejsce o wyjątkowej romantyce.

Jarosław Swajdo

Parzialmente pubblicato in Podróże 4/2001, Świat i Podróże 3/1997, Świat Podróży 7/1994, Magazyn Turystyczny 6-7/1993. Vedi anche czytelnia-sycylia.pdf e czytelnia-italia.pdf

TU JESTEM     CYTATY     KSIĄŻKI     CZYTELNIA     GALERIE     VARIA     LINKI     KONTAKT     HOME     projekt i wykonawstwo strony js