BARCELONA
Miasto w północno-wschodniej partii Półwyspu Iberyjskiego, nad Morzem Śródziemnym, na przybrzeżnej równinie maksymalnej szerokości 5 km, ograniczonej łańcuchem średniogórskim Sierra de Collserola (fragment Cordillera Litoral) oraz rzekami Llobregat od południa i Besós od północy, leżące w odległości około 120 km na południe od Pirenejów oraz granicy z Francją. Polityczne, gospodarcze i kulturalne serce Katalonii, siedziba władz administracyjnych autonomicznej wspólnoty katalońskiej, od końca XIX wieku ognisko katalońskich dążeń o charakterze separatystycznym. Z liczbą mieszkańców 1,6 mln drugie po Madrycie najludniejsze miasto Hiszpanii, jedenaste takowe w Unii Europejskiej, a także drugie jej największe (po Hamburgu) miasto niebędące stolicą kraju; przy ok. 5,0 mln jeden z jakichś sześciu-siedmiu najpotężniejszych w UE obszarów metropolitalnych (notabene skupiający lwią część populacji całej Katalonii wynoszącej 7,5 mln). Jako stolica Katalonii, regionu z dawien dawna wiodącego prym w życiu gospodarczym Szpanii, przy tym jednego z najzamożniejszych w UE, zajmuje Barcelona istotne miejsce na ekonomicznej mapie Europy. Obecnie stanowi głównie, jak zresztą każda inna kosmopolityczna metropolia, centrum rozmaitych usług uważanych za nowoczesne (targi, wystawy, rozrywka, fashion, logistyka, finanse, technologie informatyczne itp.). Wciąż niemałą rolę pełni jednak wielobranżowy przemysł (w tym tradycyjnie tekstylny). Barcelona to również czołowy port handlowy hiszpańskiego Mare Nostrum, jeden z najruchliwszych w obrębie tego akwenu, regularnymi liniami żeglugowymi połączony niemal z całym globem. Stała komunikacja pasażerska utrzymywana jest między innymi z portami na Balearach, jak Palma czy Mahón, zaś na dłuższą śródziemnomorską eskapadę, abstrahując rzecz jasna od różnych komercyjnych rejsów wycieczkowych lub czarterowych, można udać się z Barcelony prosto do Włoch (Savona, Genova, Livorno, Civitavecchia). Duże i rosnące znaczenie przypada turystyce. Tak oto w piętnastoleciu 1990–2014 liczba gości rocznie przybywających do katalońskiej stolicy skoczyła z 1,7 mln do 7,8 mln. Dzięki temu Barcelona to teraz czwarta najchętniej odwiedzana metropolia Europy po Paryżu, Rzymie i Londynie (zatem po miastach co warte podkreślenia sporo od niej większych i stolicach państw). W bliższym i dalszym otoczeniu Barcelony rozprzestrzeniają się dwa popularne hiszpańskie rewiry wypoczynkowe. Costa Brava, czyli Dzikie Wybrzeże vel Urwiste Wybrzeże, pełne urokliwie poszarpanych zatoczek, malowniczo wije się na przeszło 200 km między miejscowością Blanes a granicą francuską pod Portbou. Z kolei rozciągnięta w przeciwną stronę, aż po ujście rzeki Ebro, Costa Dorada, czyli Złote Wybrzeże, zawdzięcza swe miano odcieniowi piaszczystych plaż. Spragnionych hiszpańskiego słońca oczekują tu tak głośne w Europie wczasowiska jak por ejemplo Lloret de Mar czy Sitges. Usytuowanie na wybrzeżu oraz wynikająca stąd wielosetletnia tradycja kontaktów z Francją i Włochami sprawia, iż hiszpanokatalońska Barcelona postrzegana bywa w świecie jako miasto szeroko nań otwarte, barwne i kolorowe, pełne niezwykłej dynamiki rozwojowej.

O zaczątkach miasta wiadomo niewiele. We wczesnej starożytności tereny owe zamieszkane były przez jeden z ludów iberyjskich (Layetanos). W tym samym z grubsza okresie powstała gdzieś w tej okolicy niewielka kolonia grecka (Kallipolis). Wedle lokalnego podania założycielem Barcelony był Hamilkar Barkas, ojciec Hannibala Barkasa, a miało to nastąpić w okresie kartagińskiej ekspansji terytorialnej na Półwyspie, konkretnie w roku 230 (eo ipso od kartagińskich Barkidów ma pochodzić nazwa miasta). W toku drugiej wojny punickiej (218–201) obszary te przeszły pod władztwo Rzymu i na dobrą sprawę odtąd dopiero można mówić o historii miasta. Na miejscu dotychczasowego osiedla, noszącego iberyjskie imię Barkeno, założona została za panowania Oktawiana Augusta, między 15 a 10 rokiem, rzymska kolonia pod nazwą Barcino (Colonia Iulia Augusta Faventia Paterna Barcino). W II wieku liczyła ona kilka tysięcy mieszkańców i miała mniejszą wagę niż Tarraco (Tarragona), stolica prowincji Hispania Tarraconensis, czy Caesaraugusta (Saragossa). Pozycja miasta sukcesywnie wzrastała w kolejnych stuleciach (od IV wieku siedziba biskupstwa). Po upadku imperium rzymskiego było ono przez jakiś czas w VI wieku stolicą państwa Wizygotów (przeniesioną do Toledo 573). W 711 roku na półwysep wdarli się Maurowie, niszcząc Tarragonę (między 714 a 716) i niebawem zajmując rejon Barcelony (717–718). Muzułmańskie rządy nie trwały jednak nawet stulecia; w roku 801 miasto po kilku miesiącach oblężenia zdobył bowiem syn Karola Wielkiego, Ludwik Pobożny (Ludwig der Fromme). Na odzyskanych terenach powstała Marchia Hiszpańska, powołana przez Karola Wielkiego, jako strefa buforowa rozgradzająca imperium frankijskie od terenów muzułmańskich oraz punkt wyjścia dla dalszej rekonkwisty, zarządzana przez hrabiów Barcelony (w szerszym ujęciu marchia definiowana jest jako zbiór podobnych państewek transpirenejskich zrazu zależnych od Karolingów). Z czasem Hrabstwo Barcelony zyskało faktyczną niezawisłość i skupiło pod swą kontrolą sąsiednie obszary katalońskie; w odróżnieniu od Portugalii, Kastylii-Leónu, Nawarry, Aragonii nie było ono królestwem, choć miało znaczenie polityczne porównywalne z nimi. W 1137 roku doszło do scalenia na zasadzie unii personalnej dwóch organizmów, Condado de Barcelona i Reino de Aragón, co dało start Koronie Aragońskiej (Corona de Aragón). Na przestrzeni kolejnych stuleci państwo aragońsko-katalońskie, kontynuując rekonkwistę oraz prowadząc ekspansję w innych kierunkach, głównie na tereny włoskie, stało się ważkim czynnikiem politycznym zachodniego Śródziemnomorza, przy czym jego gospodarczy punkt ciężkości stanowiła część katalońska na czele z Barceloną. Miasto obok Genui i Wenecji otrzymało wtedy rangę wiodącego w tej połaci Europy ośrodka handlowego. Jego pozycja osłabła na przełomie XV i XVI wieku po zawiązaniu przez Aragonio-Katalonię unii dynastycznej z Kastylią, drugim z trzech dużych organizmów politycznych na Półwyspie, z czego wyłoniła się zjednoczona Hiszpania, a jeszcze bardziej za sprawą odkrycia Ameryki i wyłączenia Katalonii z handlu z Nowym Światem, który odbywał się przez korzystniej w tym układzie usytuowane porty andaluzyjskie. Względy ekonomiczne leżały w kluczowej mierze u podstaw podejmowanych przez Katalończyków w dwóch kolejnych stuleciach działań na rzecz secesji z państwa hiszpańskiego (Guerra de los Segadores 1640–1659; Guerra de Sucesión Española 1701–1714). Wiek XVIII zaznaczył się ożywieniem gospodarczym, a jego schyłek początkami industrializacji. Nabrawszy rozpędu w połowie XIX wieku przekształciła ona wnet Katalonię i jej stolicę w ekonomicznie przodujący region całej Hiszpanii (m.in. produkcja tkanin i maszyn). Zarazem generowane przez dziewiętnastowieczny kapitalizm skrajne nierówności społeczne uczyniły z Barcelony również miejsce, gdzie wielu zwolenników zjednywały sobie radykalne idee lewicowe, a miasto na długie dekady stało się bastionem hiszpańskiego anarchizmu (zwł. anarchosyndykalizmu). Pod koniec stulecia było areną zamachów anarchistycznych (np. 24 IX 1893). Z kolei ogłoszenie przez rządzących poboru na wojnę w Maroku doprowadziło do krwawych walk z wojskiem i policją znanych jako Semana Trágica (26 VII–2 VIII 1909). Jednocześnie dokonujące się od połowy stulecia katalońskie odrodzenie intelektualne (renaixença catalana) ukształtowało wśród Katalończyków nowoczesne poczucie narodowe, politycznie ewoluujące ku tendencjom autonomistycznym lub separatystycznym. Druga Republika przyznała regionowi autonomię. Podczas hiszpańskiej wojny domowej 1936–1939 w mieście, twierdzy sił lewicowych, dochodziło do gwałtownych wystąpień rewolucyjnych, skolektywizowaniu uległa większość przemysłu i usług publicznych, władzę de facto sprawowały milicje ludowe. Rok 1937 przyniósł słynną konfrontację w łonie obozu republikańskiego; po kilku dniach ulicznych starć oddziały rządowe wspierane przez komunistów i stalinistów zdołały pokonać anarchistów i ich sojuszników trockistów (3–8 V 1937). Od października 1937 roku znajdowała się w Barcelonie przeniesiona z Walencji siedziba rządu Republiki (nb. rola odegrana przez Katalonię w owych latach, jak też pewne powojenne represje zaaplikowane przeciwnikom politycznym, w Barcelonie może rzeczywiście cięższe niż gdzie indziej, ale to z racji bycia przez nią siedliskiem intelektualnym lewicy, sprawiają że zdaniem części Katalończyków w tym wewnątrzhiszpańskim konflikcie miało nie chodzić o nic innego poza zdławieniem ich aspiracji narodowych). Jako prężne i ciągle rozbudowywane portowo-wielkomiejskie centrum przemysłowe stała się Barcelona w dekadach powojennych celem zmasowanej imigracji wewnętrznej ściągając przybyszy z uboższych rejonów kraju (gł. z Andaluzji, Murcji, Galicji). W 1950 roku dla upowszechnienia motoryzacji założono w Barcelonie państwowe przedsiębiorstwo SEAT (Sociedad Española de Automóviles de Turismo). Produkowany przez nie w latach 1957–1973 miejski samochód osobowy SEAT 600 (na licencji włoskiego Fiata 600) uznawany jest za symbol milagro económico español. Wielorakie inwestycje z okazji organizowanych przez Ciudad Condal letnich igrzysk olimpijskich 1992 wydatnie zmieniły wizerunek miasta (choć chyba nie zawsze in plus).

Jarosław Swajdo

Publicado en parte en Świat i Podróże 4/1995

TU JESTEM     CYTATY     KSIĄŻKI     CZYTELNIA     GALERIE     VARIA     LINKI     KONTAKT     HOME     projekt i wykonawstwo strony js